niedziela, 10 lutego 2013

Farmona - Sweet Secret, Migdałowy balsam do ciała "Słodkie trufle i migdały".


Dzisiaj o czymś nieziemsko przyjemnym dla ciała i zmysłów!

Migdałowy balsam do ciała, firmy Farmona, który słodko uwodzi moją skórę w chłodne zimowe wieczory! :)



Opis producenta:

Wyjątkowy kosmetyk do pielęgnacji ciała o delikatnej, jedwabistej konsystencji i fascynującym zapachu został stworzony z myślą o tym, by rozpieszczać zmysły i ciało.
Powstał na bazie słodkich trufli i migdałów, dzięki czemu skutecznie pielęgnuje skórę, a do tego obłędnie pachnie, pozostawiając długotrwały, urzekająco słodki zapach. Regularne stosowanie migdałowego balsamu do ciała daje uczucie wypielęgnowanej, jedwabiście gładkiej i pachnącej skóry.
Bogata receptura delikatnie pieści skórę, doskonale ją nawilża, wygładza i regeneruje przywracając aksamitną gładkość, miękkość i delikatność, a wyjątkowo apetyczny, zniewalająco słodki zapach relaksuje i odpręża, zapewniając dobry nastrój i uczucie komfortu.

Skład:

Aqua, Isopropyl Myristate, Propylene Glycol, Cyclomethicone, Paraffinum Liquidum, Parfum, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Butyrospermum Parkii, Prunus Amygdalus Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Prunus Amygdalus Seed Extract, Glycerin, Theobroma Cacao Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Panthenol, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Jojoba Esters, Iron Oxides, Sodium Hydroxide, Benzyl Benzoate, coumarin, CI 19140, CI 16255, BHA. (13.11.2009) 

Cena:
ok. 13 zł

Pojemność:
225ml

Opakowanie:



Przyciągające widokiem wszelakich słodkości niczym wielka bombonierka, obok której nie da się przejść obojętnie. Butelka poręczna i wygodna.

Zapach: 
W tym wypadku jedyne czego żałuję, to tego, że nie mogę sfotografować tego zapachu! 
Idealny dla kobiet lubiących wszelakie słodkości. Zapach jest intensywnie słodki i dość długo utrzymuje się na skórze. Świetnie sprawdza się zimą, gdyż jak na lato jest zbyt ciężki. Lepiej również stosować go wieczorami w ramach relaksu po kąpieli. W ciągu dnia może gryźć się z zapachem perfum. Chyba, że użyć tego balsamu zamiast perfum? Jak najbardziej. :)
Mimo wszystko staram się używać tego balsamu na zmianę z innymi, bo boję się, że 'przejem' się tym zapachem, a tego bym nie chciała. :)

Konsystencja:



Jest dość rzadka i lekka, niczym mleczko, dzięki czemu szybko wchłania się w skórę. Posiada nieliczne czarne drobinki przypominające mak - nie przeszkadzają one, ale również niczemu nie służą. 

Nawilżenie:
Średnie. 
Po aplikacji balsamu skóra jest przyjemna w dotyku i gładka. Nie pozostawia tłustej warstwy. Niestety nie widać jakiegoś ekstremalnego nawilżenia. Świetnie sprawdzi się u osób ze skórą normalną, a ci o skórze suchej i łuszczącej raczej nie będą zadowoleni. Najwyraźniej priorytetem tego balsamu jest zapach, nie nawilżenie, ale można to wybaczyć! ;) 

Wydajność:
Kiepska, przez rzadką konsystencję balsam bardzo szybko się kończy. Niestety. ;(

***

A czy któraś z Was miała z nim do czynienia?
Może macie na niego chrapkę? Jak tak to POLECAM! 

10 komentarzy:

  1. Cały czas się przekonuje do takich zapachów "jedzeniowych". Co innego cytrusy ich orzeźwiająca woń uwielbiam od zawsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapachy z Farmony są świetne. Miałam 3 zapachy i każdy był do zjedzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie miałam, ale chyba się skuszę, przez ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam zestaw tego zapachu i zmęczył mnie balsam najbardziej. Plus o tyle, że rano jeszcze pachniał :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie lubie tego balsamu, ale zapach jest boski

    OdpowiedzUsuń
  6. Trufle to moje ulubione słodycze, szkoda tylko, że jestem uczulona na nie :D

    OdpowiedzUsuń