niedziela, 17 marca 2013

ZIELONA HERBATA - niech idzie w urodę!

Zasiadam przed laptopem i zastanawiam się co by tu dziś naskrobać. Nie mam dziś motywacji do pisania żadnej recenzji. Ale moment, obok mnie na stoliku leży filiżanka świeżo zaparzonej zielonej herbaty. I to jest to! W końcu zielona herbata to również przepis na podtrzymanie młodości i nieskazitelnej urody! Tak więc do dzieła! 

Czym jest zielona herbata?

Napój przyrządzany z liści chińskiej herbaty, które poddane zostały w czasie przetwarzania jedynie minimalnej oksydacji.



Właściwości:

  • Napar z pierwszego parzenia działa pobudzająco-zawiera dużo teiny, z drugiego uspokajająco-pomaga radzić sobie z napięciami emocjonalnymi i stresem.
  • Zielona herbata ma właściwości hamujące rozwój bakterii w układzie pokarmowym. Pobudza go również do wydzielania soków trawiennych.
  • Obniża ciśnienie krwi poprawiając przy tym krążenie zmniejszając ryzyko wystąpienia chorób serca.
  • Zawarte w zielonej herbacie flawonoidy wzmacniają naczynia krwionośne i przeciwdziała zakrzepom krwi.
  • Dzięki zawartości fluoru chroni zęby przed próchnicą.
  • Jest bogata w witaminy C, E, B, sole mineralne oraz garbniki
  • Zawarte w niej garbniki zapobiegają nowotworom.
  • Pobudza działanie pęcherza moczowego, co przyśpiesza wydalanie toksyn z organizmu.
  • Zielona herbata wspomaga odchudzanie, ponieważ przyśpiesza metabolizm i usuwa zbędne produkty przemiany materii.


Parzenie zielonej herbaty:

Aby napar zachował najlepsze właściwości smakowe i unikalny aromat herbatę należy zaparzyć w ogrzanym wrzącą wodą, a następnie do sucha wytartym porcelanowym czajniczku używając miękkiej wody. Temperaturę wody należy dobrać biorąc pod uwagę jej gatunek, dlatego najlepiej o nią zapytać sprzedawcy. Generalnie waha się ona pomiędzy 60 a 90 stopniami Celsjusza.

Istnieją dwie metody osiągnięcia pożądanej temperatury: pierwsza z nich to po prostu użycie odpowiedniego termometru, druga opiera się na spostrzeżeniu, że w temperaturze pokojowej wrząca woda po 3-4minutach ma 90stopni, a po 12-14minuta spada do 75.
Niestety czas parzenia zielonej herbaty również jest zróżnicowany w zależności od stopnia rozdrobnienia suszu, gatunku herbaty i twardości wody. Herbaty bardzo rozdrobnione parzy się króciutko, a te o dużych listkach parzy się znacznie dłużej. Podobnie jak wielkość liści tak i twardość wody wydłuża czas parzenia zielonej herbaty.
Krótkie parzenie(około 3minut) powoduje, że teina nie wiąże się z garbnikami, więc napar jest orzeźwiający i pobudzający. Wydłużenie czasu parzenia z kolei daje nam napar o działaniu relaksującym.
Herbatę zieloną parzy się dwu a nawet trzykrotnie za każdym razem uzyskując napar o innym aromacie i innych właściwościach. Pierwsze parzenie daje napar o delikatnym aromacie działający pobudzająco. Drugie napar o intensywniejszym aromacie, smaczniejszy i działający relaksująco na nasz organizm(dlatego jest on znacznie bardziej ceniony niż ten z pierwszego parzenia).

Dobrze zaparzona herbatka ma pozbawiony goryczy smak i delikatny aromat.



Zielona herbata a uroda:

Zawarte w zielonej herbacie polifenole należą do bardzo silnych antyutleniaczy przeciwdziałających wolnym rodnikom i zapobiegających przedwczesnemu starzeniu się organizmu. Ponadto związki te wspomagają ochronę skóry przed szkodliwym promieniowaniem UVB oraz UVA, co czyni zieloną herbatę ważnym sprzymierzeńcem w zapobieganiu zniszczeniom i chorobom nowotworowym skóry na tle słonecznym.
Zielona herbata ma również udowodnione działanie przeciwzmarszczkowe, które jest rezultatem hamowania aktywności obecnych w skórze enzymów odpowiedzialnych za rozkład kolagenu i elastyny. Dostarczane organizmowi przez zieloną herbatę polifenole pomagają zatem utrzymać jędrność skóry i jej młody wygląd.
Silne działanie antyzapalne i łagodzące zawartych w zielonej herbacie polifenoli wykorzystywane jest również w leczeniu podrażnień skóry, a niemniej ważna jest także skuteczna stymulacja regeneracji i podziałów komórkowych, dzięki którym zaobserwowano szybsze gojenie drobnych uszkodzeń skóry. Udowodniono również, iż zielona herbata efektywnie hamuje aktywność enzymów odpowiedzialnych za nadmierną pracę gruczołów łojowych. Dlatego też, ekstrakty z zielonej herbaty stanowią składnik wielu kosmetyków wspomagających na przykład leczenie trądziku.
Kolejny wpływ na urodę to pobudzanie do wzrostu cebulek włosów oraz wydłużanie fazy ich wzrostu. Picie zielonej herbaty ogólnie polepsza kondycję włosów oraz przeciwdziała ich wypadaniu i łysieniu, zwłaszcza na tle hormonalnym. To działanie powinni doceniać zarówno mężczyźni, jak i kobiety borykające się z nadmiernym wypadaniem włosów.

Zielonej herbacie i jej ekstraktom przypisuje się także redukowanie cellulitu. A to wszystko za sprawą zawartej w niej kofeiny i katachin, które pomagają w oczyszczaniu się organizmu z gromadzących się w nim toksyn i spalaniu tłuszczu.



Domowe zabiegi na bazie zielonej herbaty:


- Maseczka z zielonej herbaty. Odświeża skórą wrażliwą.
Białko jaja kurzego, 1 łyżkę mleka w proszku, 1 łyżeczkę miodu,1/2 łyżeczki zielonej herbaty (herbata liściasta) ubić trzepaczką aż do uzyskania jednolitej masy. Nakładać na oczyszczoną skórę, po 10-15 minutach zmyć ciepłą wodą.


- Maseczka z zielonej herbaty na rozszerzone pory
2 łyżeczki herbaty zalać trzema łyżkami wrzątku. Gdy napar przestygnie, dodać łyżeczkę mąki ziemniaczanej, wymieszać. Nałożyć na twarz na 20 minut.


– Kompres -maseczka na oczy z czarną herbatą zmniejszający zmęczenie i opuchliznę. Łyżeczkę czarnej herbaty należy zalać wrzącą wodą (ok. pół szklanki) i zaparzyć przez 2-3min., następnie ostudzić. 2 waciki nasączonym chłodnym naparem przyłożyć na oczy jak kompres. Pozostawić ok. 15 min. Zabieg usuwa odczucie zmęczenia oczu i zmniejsza opuchnięcia.

- Tonik herbaciano-cytrynowy
2 łyżeczki zielonej herbaty liściastej zaparzyć w 1 szklance wody i zalać wodą o temperaturze 70-80 stopni C, dodać sok z cytryny. Po wystudzeniu oddzielić liście. Stosować do przemywania skóry po oczyszczaniu lub demakijażu.



24 komentarze:

  1. Ja kupiłam w Biedronce zieloną z ananasem - jest pyszna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, też ją mam w domu. ;D

      Usuń
    2. no to muszę kupić bo już miałam z maliną i mi nie smakowała, a zielona herbata bardzo zdrowa ja niestety jestem uzależniona od czarnej;/

      Usuń
  2. Ja lubię np. zieloną z opuncją albo z cytrusami ;)
    nie dość, że jest pyszna to i mega zdrowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham zieloną herbatę! Piję codziennie rano do śniadania, bo przyspiesza przemianę materii, więc później cały dzień mój metabolizm jest szybszy. Poza tym cera jest po niej ładna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię smaku zielonej herbaty...a taka jest zdrowa..:/;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To warto pić ją np z jakimś sokiem, który zabije smak. :)

      Usuń
    2. Polecam zielone herbatki liściaste z dodatkiem no opuncji albo pigwy z firmy Bioactive - pychota;)

      Usuń
  5. Zostałaś nominowana do TAGu u mnie na blogu. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm uwielbiam zieloną herbatę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja tez uwielbiam zielona herbatę:) Kupuję tylko liściastą i parzę ją dwa razy..za drugim jest znacznie smaczniejsza;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja różnie, raz liściastą,a raz ekspresową. Zależy jak mi się chce. ;D

      Usuń
  8. uwielbiam pod kazda postacią <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uwielbiam owocowe herbaty, do zielonej robiłam kilka podejść i do końca nie mogę się do niej przekonać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też na początku zielona nie chciała podejść, dlatego piłam tylko te smakowe, później powoli przyzwyczajałam się również do zwykłej. :)

      Usuń
  10. Nienaiwdze takich herbat :) jeśli już to cytrynowa albo malinę z żurawiną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do zielonej trzeba się przyzwyczaić, ale naprawdę warto. ;)

      Usuń
  11. Też kiedyś pisała o niej u siebie na blogu. Wiem jakie ma dobroci dla nas w swoim wnętrzu jednak cięzko jest mi ją pić codziennie.

    OdpowiedzUsuń
  12. zielona herbatę piję codziennie w pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam w jakiejś gazecie że aby zielona herbata spełniała swoje wartości powinna być sama bez żadnych dodatków smakowych.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam zieloną herbatę, piję też czerwoną nawet częściej :)
    Ostatnio smakują mi bardzo zielone liściaste z Malwy a szczególnie z granatem, miodzio :)

    OdpowiedzUsuń